Twarożek z makrelą

Twarożek z makrelą

W naszym domu często trwają dyskusje na emat wyższości dań słodkich nad słonymi i oczywiście odwrotnie. Ja jestem z opcji, że słodycze są ewentualnie na deser, ale podstawowe posiłki są w wersji wytrawnej. Naleśniki, twarożki, makarony w wersji na słodko nie stanowią dla mnie pełnowartościowego posiłku. Twarożek na śniadanie pojawia się rzadko, bo zazwyczaj nie ma czasu na jego przygotowanie. A w wersji z makrelą, którą trzeba obrać i oczyścić z ości – bardzo rzadko…

W sumie, to jest to klasyczne śniadanie, które jest pełne białka, wapnia i kwasów Omega. Zdecydowanie powinno być stałą pozycją śniadaniową.

Potrzebna jest jedna duża wędzona makrela. Dokładnie oczyszczamy z ości i rozgniatamy widelcem. Dorzucamy pojemniczek Bielucha. Siekamy sporo koperku, małą cebulkę lub szczypiorek. Mieszmy z odrobiną soli i pieprzem. No i już. Gotowe!

Twarożek w wersji wytrawnej pysznie smakuje wymieszany z drobno posiekanymi suszonymi pomidorami z oleju. Lub zmiksowany z dojrzałym awokado i ząbkiem czosnku. A nawet wymieszny z keczupem i posiekaną cebulą – obowiązkowo wtedy z plasterkmi świeżego ogórka!



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *