Prawdziwa pasja trwa przez całe życie

Prawdziwa pasja trwa przez całe życie

Każdy kto ma swoja pasję zna ten lęk. Lęk przed stabilizacją, założeniem rodziny i koniecznością rezygnacji z tego co się kocha robić. Poważniejemy, zakładamy rodziny, znajdujemy pracę i stabilizację, nasze życie zaczyna toczyć się innym rytmem. To co kochamy, co nam sprawia dużą radość, zostaje na dłuższy okres odsunięte na daleki plan. Ale nic straconego! W życiu przychodzi taki czas, gdy dzieci już dorastają, gdy znowu możemy wrócić do swoich pasji. Jeśli ktoś aktualnie zagrzebany jest w pieluchach, wydaje się to nieprawdopodobne i baaardzo odległe. Ale ten moment nadejdzie. Zachowujmy nasze pasje ukryte głęboko w sercach, bo gdy po latach do nich wrócimy, będziemy cieszyć się jak dzieci.

Góry od zawsze były moja pasją. W młodości jeździłem kilka razy w roku na „chodzenie po górach”, zazwyczaj na harcerskie obozy wędrowne. Życie przyblokowało te moje zapędy. Z małymi dzieciakami można robić wiele fajnych rzeczy, ale nie kilkudziesięciu kilometrowe wędrówki po górskich szlakach.

Ale nadszedł ten czas. Synowie dorośli i znowu można było wędrować. Na początek po trochu, dolinkami, żeby było bez focha. I nie wiadomo kiedy okazało się, że jesteśmy na szczytach. Chodząc po górach razem z synami sprawia mi ogromną radość. Chodziliśmy po Tatrach o każdej porze roku, dla mnie najważniejsze było to, że jestem razem z nimi. I że oni chcą być tam, na tych szczytach razem ze mną.

Ostatni wyjazd, wiosną 2019 był wyjątkowy. Schodziliśmy całe Pieniny, zwiedzaliśmy zamki, tamę na Dunajcu. Była z nami narzeczona syna, i maleńka niespodzianka, która pół roku później pojawiła się na świecie. Teraz czekam na dzień, kiedy wnuczka Marysia wyruszy ze mną na szlak!



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *